środa, 28 marca 2012

Ulubione szminki








Witajcie Kochani!

Przez długi czas Szusz zarzekała się że nie lubi szminek. Na szuszowych ustach najczęściej gościł carmex lub ewentualnie jakiś blyszczyk. Ostatnio jednak Szusz pokochała szminki i ma aż cztery nowe. 

Najpierw wielką miłością był jaskrawy róż od Maybelline Colorsensational nr 175 Pink Punch. Bardzo intensywny odcień, idealny na wiosnę i lato, do tego nie pomniejsza już wystarczająco małych ust Szusz.

Kolejne 3 pomadki to kolory bardziej na codzień. Najbardziej lubię nr 140 Juicy Bubblegum. Piękny jasny róż o konsystencji i wykończeniu czegoś pomiędzy pomadką a błyszczykiem. 

Podobne "błyszczykowe" wykończenie ma Celia nr 602 do tego nieziemsko pachnie poziomkami.

Więcej pomadek już obiecuję nie kupić, bo zużycie tych czterech zajmie mi trochę czasu. 

A jakie są wasze ulubione pomadki?

Buziaki

Wasza wyszminkowana Szusz





13 komentarzy:

Ive85 pisze...

Moim ulubieńcem jest pomadka z Eveline z serii Aqua platinum, w cenie od 7 do 9 zł. Świetnie nawilża, chętnie kupię inny odcień. Pomadek mam niewiele więc innych typów nie posiadam:)

Beauty Wizaż pisze...

160 bardzo ładna :)

kameleonworld pisze...

Szusz!! tak Ci dziękuję;) myślałam , że wycofali mój ukochany kolor , który miałam w innym opakowaniu a on istnieje;) 140 HURRA:D dziś lecę kupić:D buziaki:*

Lika.makeup pisze...

O tak linia nudziakowa Celii jest bardzo udana, chociaż opakowania mało wykwintne. Bubblegum też lubię...

Μαγδαλενα pisze...

a ja pokochalam mega fuksje od rimmela :)

Anonimowy pisze...

Moja ukochana ostatnio to osławiona Lasting Finish z Rimmela w kolorze Airy Fairy. Dzięki Tobie Szusz ją kupiłam i dzięki tej szmince przekonałam się do szminek w ogóle:) Nie malowałam ust praktycznie wcale, a odkąd oglądam Twoje filmy nauczyłam się, że usta warto podkreślać i rzadko ruszam się z domu bez szminki lub błyszczyka. Szusz, uwielbiam Cię i kręć więcej filmików o kosmetykach, pliss!:)

spokobabeczka89 pisze...

Cześć!Jako 23 latka nie potrafię się przekonać do malowania ust..jakoś nie widzę się w czerwonych ustach nie wiem dlaczego. Myślisz,że i na mnie przyjdzie czas?:)

Madziak pisze...

Wszystkie kolory są prześliczne! :)
Ja też do niedawna nie używałam pomadek, a teraz mam już 6! i jeszcze czekam na listonosza, który przyniesie 4 kolejne! :)
Przyznam, że pomadka jest bardzo fajną alternatywą dla mocno pomalowanych oczu :)
Pozdrawiam Kochana i zapraszam do mnie :)

Unknown pisze...

Pamiętam jeszcze jak w swoich filmikach jeśli już kiedyś coś miałaś na ustach to ten błyszczyk z Avonu Sugar Cane chyba nawet ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
sprawykosmetyczne.blogspot.com

Anonimowy pisze...

Śliczne kolory tych pomadek ♥

77gerda pisze...

Celia ma świetne pomadki. Mam jedną i b. lubię. Ja pomadek mam bez liku. Uzależnienie totalne:)

Kasia pisze...

PINK PUNCH!!!! uwielbiam ją!

ankas pisze...

Nie wiem dlaczego, ale jakoś bardziej wolę błyszczyki i ich zdecydowanie więcej używam... szminki mam dwie i tyle mi wystarcza:)
pozdrawiam.