Ostatnio usłyszałam taką sentencję w telewizji, jakiś głupawy program na MTV. Słowa wydały się mądre i godne uwagi. Chodzą za mną od kilku dni. Brzmi ciekawie, jest tylko jeden problem, nie wiem co to by mogło być. Nie ma takiej rzeczy której nigdy nie miałam a zawsze chciałam mieć. No więc nie mam pomysłu. Moim największym utrapieniem jest to że czasami nie wiem czego chcę i to mnie najbardziej martwi. Jak dowiedzieć się czego tak na prawdę pragnę ?
Można dążyć do celu ale trzeba wiedzieć co ma być na końcu drogi. Chyba jestem w takim momencie że marudzę i nie wiem o co mi chodzi. Na pewno jednak coś wymyślę i zrobię coś czego jeszcze nie robiłam żeby osiągnąć coś czego nigdy nie miałam. Cokolwiek to będzie brzmi jak fun. A Wy macie jakieś pomysły ???
21 komentarzy:
Fajna i mądra z Ciebie laska :)
Myślę, że jak znajdziesz się w takiej sytuacji, w której będziesz mogła zrobić coś "nowego" albo "innego" to wtedy będziesz wiedziała, że o to chodziło :)
Super Szusz :)
Mam dużo takich rzeczy w życiu które chce zrobić, ale wszystko jest jakby za szybą i nie wychodzi ;/
z pewnością warto sobie go gdzieś napisać lub wstawić na tapetę, piękne foto.
a brak celów, może tłumaczyć jesienią i pogodą:)
Może się mylę, ale naprawdę wydaje mi się, że to co napisałaś jest bardzo osobiste, krótkie, spontaniczne, ale osobiste. Jestem ciekawa filmiku, choć forma blogu wydaje mi się bardziej 'intymna', bardziej Twoja.
świetna notka i uważam tak samo, trzeba iść do przodu i podejmować coraz to nowe wyzwania i przeciwności, a przede wszystkim dążyć za swoimi marzeniami. Świetny nowy tatuaż zresztą jak pierwszy tylko nie widać co jest napisane ;p Ja także mam na nadgarstku mój nowy i wymarzony od x lat nabytek - prezent dla samej siebie na ur. :)
Może nie chcesz niczego, bo wszystko czego chcesz, masz. :)
A może czas na dziecko? :D
Mam chyba tak jak Ty i częściej nie wiem czego chcę niż wiem... ;)
A ja nie mam poczucia, że muszę "wiedzieć, co jest na końcu drogi" czy w ogóle mieć jakiś cel. Chodzi mi o podróżowanie, a nie o docieranie dokądś. Wiesz, "nie cel, a droga"... To jest to. ;-)
hmm...ciekawe co wymyślisz :)
Jakiś czas temu też podchwyciłam ten 'cytat' na MTV oglądając 'Marzenia Chelsea'i bardzo mnie zaintrygował. Stwierdziłam, że może to być klucz do zrealizowania dawno wytyczonych celów. I zaczęłam stawiać sobie wyzwania. A.
Ślicznie wyglądasz na tym zdjęciu:)
Nic na siłę, wszystko w swoim czasie ;) a tak na marginesie, bardzo ciekawy blog ;)
a ja kiedys uslyszalam: jesli nie masz swoich celi, bedziesz podazac przez zycie realizujac cele innych.
cos w tym jest.
to, co ty cytujesz tez jest madre,ale chyba nic na sile.pojawi sie i bedziesz wiedziala, ze to jest to.
piękny masz tatuaż :) pozdrawiam :))
http://www.megansath.blogspot.com/
Myśle,ze jesli sie glęboko poszuka, to mozna znalezc taka rzecz;)
" (...) jeśli człowiek nie ma w życiu jakiegoś określonego celu – (...) to musi mieć przynajmniej na co czekać." G. Herling-Grudziński "Inny świat".
ja wlasnie wpadlam na pomysl ze naucze sie włoskiego! na nauke człowiek nigdy nie jest za stary ;-)
Prześlij komentarz