niedziela, 27 czerwca 2010

Obiad w Oberży pod złotym prosiakiem

Po spacerze w Nieborowie i Arkadii pojechaliśmy na obiad do uroczej oberży. Zjedliśmy w ogrodzie, pyszne jedzenie a miejsce naładowane pozytywną energią. Na zdjęciach możecie podziwiać gród w oberży, szusz we własnej osobie oraz jej pomidorową i pierogi z kapustą i grzybami :) Cieknie Wam ślinka ?





5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

ale bym zjadła takie pierożki i zupkę:) jak zwykle ślicznie wyglądasz:)

Anonimowy pisze...

Tez jestem pierogorzercą! :)
a za pomidorową dałabym się pokroić.
sosnowiec uwielbia Szusz (i chłopak sosnowca też)

Buziaki :)
cynamonovva florencia

Anonimowy pisze...

Jesteś moją idolką! Zapraszam na mojego bloga http://karmelek119.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

jestes bardzo ladna kobieta i bardzo sympatyczna. masz swietne wyczucie smaku i dobry gust jesli chodzi o ubior i makijaze:-)

Anonimowy pisze...

moja okolica :)