Depilacja to nowa czerń. Dbaj o gładkie nogi
z depilatorami marki Braun przez cały rok!
Takie jest hasło nowej kampanii marki Braun. Zostałam zaproszona do udziału w akcji która ma na celu zachęcić kobiety do dbania o siebie przez cały rok. To że czegoś nie widać to nie znaczy że tego nie ma, prawda? Wszystkie kiwamy głowami,ale przyznać się, która z Was nie ma depilacyjnych grzeszków na sumieniu?
Nigdy nie zdarzyło się Wam zakładać długich spodni zamiast mini? Czy zimą nie golicie nóg rzadziej bo przecież nikt nie widzi? Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci depilatorem :)
Mam nadzieję że nie przeszkadza Wam mój szyderczy ton ale depilacja już od dawna przestała być tematem tabu. Wszystkie depilujemy nogi, pachy i bikini. To nie jest już wstydliwa tajemnica ale kwestia higieny i estetyki.
Nie wyobrażam sobie dziewczyny na plaży z niewydepilowaną linią bikini, po prostu nie. Marka Braun namawia nas żeby dbać o depilację cały rok, również zimą. Depilacja to nowa czerń i po prostu niezbędny zabieg kosmetyczny. Tego chyba nikomu tłumaczyć nie trzeba. A może macie inne przemyślenia? Chętnie przeczytam co o tym sądzicie?
W prezencie pod choinkę dostałam depilator Braun Silk -Epil 7 Skin Spa. Jest to nowa wersja depilatora której używam niezmiennie od prawie dwóch lat i jestem z niego bardzo zadowolona. Nowszy model został wyposażony w szczoteczkę do złuszczania skóry która dodatkowo zapobiega wrastaniu włosków.
Ciekawa jestem czy używacie depilatora czy może maszynki do golenia? Co jest Waszym zdaniem lepsze. Maszynki nadal są bardzo popularne. Zastanawiam się co odstrasza od depilatora? Czy to jest strach przed bólem?
Mam nadzieję że znajdziecie chwilkę czasu na to żeby odpowiedzieć w komentarzu. Już niedługo pojawi się na moim kanale relacja z sesji zdjęciowej w Warszawie.
Wpis powstał we współpracy z marką Braun